Adrianna Sobol - moja historia

Przez całe swoje dzieciństwo, okres dojrzewania, lata w liceum marzyłam o tym, że zostanę kiedyś lekarzem. Dopiero tuż przed maturą zaczęłam myśleć, że mogę więcej zaoferować jako osoba wspierająca innych w ich problemach psychicznych aniżeli fizycznych. Cały czas jednak jedynym miejscem pracy, jakie mnie interesowało był szpital. Wiedziałam też, że w szpitalu terenem szczególnym, gdzie najwięcej można dać i najwięcej otrzymać jest zawsze oddział onkologiczny.

Gdy jeszcze w czasie studiów zaczynałam pracę na tym oddziale, absolutnie nic nie wiedziałam o samej chorobie i o problemach osób chorych. Nie miałam żadnych osobistych doświadczeń – w mojej rodzinie nikt na raka nie chorował. Nie byłam osobą, która po przejściu własnej traumy chciała się na tej chorobie odegrać, pomagać pacjentom, świetnie rozumiejąc, przez co przechodzą. Cała moja wiedza o raku była zbudowana na podstawie kilku filmów i książek oraz historii, które usłyszałam. Żeby dostać pracę w tym wyśnionym miejscu poszłam do jednego z warszawskich oddziałów onkologicznych, stanęłam przed ordynatorem i powiedziałam: chcę tu pracować. Moje szczęście polegało na tym, że praca z chorymi onkologicznie pacjentami nie cieszyła się jeszcze tak dużym jak obecnie zainteresowaniem wśród studentów i magistrów psychologii. Zostałam zatrudniona jako wolontariusz. Dopiero w tym szpitalu dowiedziałam się co muszę natychmiast przeczytać o psychoonkologii i samej onkologii.

Chodziłam po salach, zaczepiałam chorych na korytarzach. Niewielu z nich było gotowych na rozmowę z terapeutą, szczególnie tak młodym. Na pewno, wielu z nich decydowała się na poświęcenie mi jakiejkolwiek uwagi przede wszystkim z powodu współczucia, jakie odczuwali patrząc na moje starania. Niewątpliwie musiałam zrobić więcej niż każda inna osoba ubrana w biały fartuch. Musiałam sprawić, żeby mi uwierzyli. Te pierwsze tygodnie na oddziale onkologicznym były moim największym zawodowym doświadczeniem i nieprzebranym zasobem wiedzy, z którego czerpię pełnymi garściami przez wszystkie kolejne lata moje pracy. Doświadczeniem, które pomaga mi układać własne sprawy. Niemal wszystkiego, co wiem o życiu, dowiedziałam się wtedy od „moich” pacjentów.

Pierwsza samodzielna rozmowa w gabinecie z pacjentem onkologicznym była tak naprawdę punktem zero dla mojej dalszej pracy terapeuty. Przygotowując się do tej rozmowy, tworzyłam jej kolejne scenariusze. Widziałam siebie w trakcie interwencji kryzysowej, powstrzymującą pacjenta od płaczu, udzielającą „przydatnych” porad, jak dalej żyć. Wszystko potoczyło się jednak zupełnie inaczej. Próbowałam z chorym mężczyzną na początku podjąć „filozoficzną debatę” na temat jego choroby. Szczęśliwie, pacjent nie starał się zadowolić moich zawodowych ambicji i prawie natychmiast sprowadził mnie na ziemię mówiąc: „Szanowna pani, czuję się dobrze. Dostanę dzisiaj kolejną chemię. Pójdę jutro do pracy. Z rodziną robimy wszystko, żeby normalnie żyć”.

Nigdy nie udało mi się znaleźć lepszych słów, opisujących adekwatną postawę przejścia przez tę chorobę. Oczywiście, ogromna część pacjentów nie czuje się tak dobrze, chemia jest dla nich udręką i nie są w stanie pracować, ale każdemu, na każdym etapie choroby staram się pomóc w tym, by rak w jak najmniejszym stopniu zmienił ich życie.

Zarówno na „Zdrowie zaczyna się w głowie” za pomocą szkoleń "Rak i co dalej?" oraz "Jak być dobrym wsparciem dla pacjenta onkologicznego?", jak i w książce „Oswoić raka”, staram się podzielić z Wami moją wiedzą o tej chorobie, o tym, jak wpływa na życie chorego i jego najbliższych. To rodzaj przewodnika po emocjach, które towarzyszą każdemu etapowi leczenia. Staram się podpowiedzieć, jak najlepiej przez to przejść i jak najmniej w tym czasie stracić. Istotne jest uratowanie każdego fragmentu życia sprzed choroby. Rak i samo leczenie stawiają różne wyzwania na każdym kolejnym etapie. Im więcej pacjent i jego rodzina o nich wiedzą tym lepiej są przygotowani i tym lepiej sobie z nimi radzą.

Nie lubię i nie używam popularnego określenia „wygrać z rakiem”. Uważam, że nie ma takiego stanu, który można by tak zdefiniować. Pacjenci przez kilkanaście czy kilkadziesiąt lat od zakończenia terapii żyją w cieniu tej choroby ze stałą świadomością możliwości jej ponownego pojawienia się. Wygrać z rakiem można tylko w jeden sposób. Nie dać mu zniszczyć tego co w życiu najważniejsze. Nadziei. Każdy przeżyty dzień i myśl o kolejnym to prawdziwa wygrana z rakiem.

 

Czym się zajmuję?

Jestem magistrem Psychologii o specjalności klinicznej, a także absolwentką podyplomowych studiów z Psychotraumatologii oraz Psychoonkologii. Doświadczenie zdobywałam m.in. na oddziale kliniki nerwic w Instytucie Psychiatrii i Neurologii, oddziale psychogeriatrii Szpitala Tworkowskiego czy oddziale onkologicznym prof. Szczylika Wojskowego Instytutu Medycznego. Jestem współautorką książki „Oswoić raka”. Na co dzień pracuję jako psychoonkolog w Szpitalu Onkologicznym Magodent. Jestem pracownikiem naukowo-dydaktycznym w Zakładzie Profilaktyki Onkologicznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oraz członkiem Zarządu Fundacji OnkoCafe, w której pracuję z pacjentami onkologicznymi, prowadzę warsztaty oraz tworzę kampanie i akcje społeczne m.in. „BreastFit. Kobiecy Biust. Męska sprawa” czy „ProstaTaHistoria”. Jestem też autorką licznych poradników psychologicznych dla pacjentów. Prowadzę Centrum Wsparcia Psychologicznego INEO, w którym prowadzę psychoterapię. Współtworzę audycję radiową „O raku przy kawie” w RPL FM. Jestem współzałożycielką platformy „Wszystko zaczyna się w głowie”, a przede wszystkim założycielką platformy „Zdrowie zaczyna się w głowie”, na której właśnie teraz się znajdujesz.

Co oferuję?

Sesje indywidualne

Jako psychoonkolog pracuję z pacjentami onkologicznymi i ich bliskimi, których oswajam z chorobą i wspieram w trakcie całego procesu leczenia. Prowadzę też psychoterapię i pracuję z osobami, które doświadczają trudności życiowych, obniżonego nastroju, zaburzeń lękowych, mają traumatyczne przeżycia, problemy z tworzeniem bezpiecznych relacji, wchodzeniem w związki lub nie akceptują siebie. Wszystkie te trudności, z którymi borykamy się na co dzień, są możliwe do pokonania przy odpowiednim wsparciu i wspólnej pracy.

Szkolenia i warsztaty dla firm

Regularnie prowadzę warsztaty prozdrowotne, szkolenia i wykłady w obszarach profilaktyki zdrowia, psychoonkologii, komunikacji między lekarzem a pacjentem, a także szeroko pojętej troski o zdrowie psychiczne. Kondycja psychiczna człowieka ma ogromny wpływ na jego stan zdrowia, poziom energii i aktywność. Coraz więcej firm zdaje sobie sprawę, że budując własną kulturę zdrowia, wspiera pracowników w podejmowaniu wyzwań stawianych przez dynamiczne środowisko zawodowe, przyczynia się do wzrostu ich efektywności i poziomu szczęścia.


Jeśli chcesz wiedzieć więcej
prześlij zapytanie lub zadzwoń +48 793 553 370
biuro@adriannasobol.pl


Wywiady